Nowe wybory albo koalicja
Podobnego zdania jest europoseł Samoobrony Ryszard Czarnecki. Według niego, stabilizację może zapewnić tylko większościowy rząd.
"Koalicja rządowa, a nie parlamentarna, zmiecie problemy, które się pojawiają; jest to realna i lepsza alternatywa niż samorozwiązanie z jednej strony, a z drugiej strony pakt stabilizacyjny, który był formułą niezłą na pewien czas, ale powoli się rzeczywiście wyczerpuje" - powiedział Czarnecki. Dodał, że stabilność w tym parlamencie może zapewnić większościowy rząd z udziałem "PiS-u, Samoobrony i innych ugrupowań".
Platforma Obywatelska opowie się w sprawie rozwiązania Sejmu, gdy PiS złoży wniosek w tej sprawie - oświadczyła Hanna Gronkiewicz Waltz (PO). "Muszę powiedzieć, że tego zupełnie nie rozumiem. Ja myślę, że to już jest 70. wezwanie prezesa PiS, że będą nowe wybory. Więc, jak państwo widzą, traktujemy to dość spokojnie" - powiedziała.
Na pytanie, jak postąpi PO, kiedy wniosek będzie już zgłoszony, posłanka odpowiedziała: "Wtedy zobaczymy. Niech da ten papier, to wtedy wypowiemy się".
Zdaniem Michała Kamińskiego (PiS), wniosek o samorozwiązanie parlamentu powinien być głosowany jak najszybciej. Zapytany o datę ewentualnych wyborów, powiedział, że powinny się one odbyć "co najmniej na ponad tydzień" przed pielgrzymką papieża. "Nie ma sensu, aby wizyta Ojca Świętego przypadała na okres kampanii wyborczej" - dodał.
pap, ab